Niektóre psy są łakomczuchami, a inne niejadkami. Ale tych pierwszych jakoś jest więcej. Niektóre rasy są mało aktywne, za to uwielbiają jeść. A od tego tylko krok do nadwagi. Cóż, nie ma się co oszukiwać, jeżeli pies ma nadwagę, to winny jest opiekun. Pamiętajcie, że zarówno nadwaga, jak i otyłość są niebezpieczne dla zwierzęcia. W dzisiejszym wpisie podpowiemy Wam jak z grubaska zrobić fit psiaka ? Tylko sprawdzone rady!
Dobre jedzenie ma wyjątkowe znaczenie
Bywa tak, że opiekun całkiem nieświadomie kupi zwierzęciu niezbyt pożywną karmę i przez to psiak musi jej zjeść całkiem sporo, by się najeść. Oczywiście czasami wielu opiekunów popełnia błąd i dzieli się jedzeniem ze swoim pupilem. A jeżeli do tego inni członkowie rodziny także dokarmiają psa, nic w tym dziwnego, że jest grubaskiem. Dla jego dobra powinien przejść na dietę. Na pewno sprawdzą się karmy fat low, ale też wystarczy tylko wprowadzić odpowiednią dietę i już psiak straci nieco kilogramów. Doskonałym wyborem jest Dolina Noteci karma dla psa dostępna jest w wielu smakach i ma dobry skład, a zwierzęta ją lubią. Zatem tym bardziej warto zakupić ją dla swojego pupila. Na pewno należy przestać dokarmiać psiaka przy stole. Owszem może jeść o tej samej godzinie co Wy, ale nie możecie dawać mu resztek czy też smażonego mięsa. Dobra karma jest pełnowartościowa, zatem warto wybrać taką jak Dolina Noteci, a poza tym warto jeszcze zakupić lekką karmę suchą. A gdy psiak nadal prosi o jedzenie, to zawsze możecie dać mu kawałek jabłka czy surowej marchewki.
Przeczytaj także:
Wakacje z pieskiem – jak się przygotować?Nie pozwalaj dokarmiać swojego psa
Pewnie wielu z Was spotkało się z sytuacją, gdy przyszli do Was goście i od razu zaczęli karmić Waszego psa, a ten z chęcią wszystko pałaszował. Cóż, takie sytuacje mogą prowadzić nie tylko do dodatkowych kilogramów, ale też problemów z żołądkiem. Zasadniczo pies powinien przyjmować jedzenie tylko od członków swojej rodziny, gdyż w innym przypadku może dojść do tego, że będzie jedzenia szukał także na dworze. Dlatego warto poprosić gości, aby nie karmili psa ludzkim jedzeniem, a jeżeli Wam nie przeszkadza, że ktoś karmi Waszego psa, to poproście, aby zamiast jedzenia dla ludzi, podali mu jego smaczki i to rzecz jasna w wersji niskokalorycznej. Mogą dać mu kawałek suszonego mięska czy też marchewkę.
Ruch, dużo ruchu…
Są psy, które potrafią ciągle bawić się i biegać, a są i takie, które najchętniej śpią i jedzą, a do tego uwielbiają zasypiać, gdy opiekun głaska. Jednak pies potrzebuje ruchu i musi być aktywny. Dlatego w takim przypadku trzeba nico zmienić jego nawyki. Spacery nie powinny służyć tylko do celów fizjologicznych, ale na nich psiak powinien się odprężyć, zrelaksować i może pobawić. Warto pozwalać wąchać, ale już niekoniecznie lizać wszystko co popadnie. Spacer powinien trwać minimum jedną godzinę. Oczywiście zaleca się trzy spacery, przy czym dwa pozostałe mogą być krótsze. Zawsze możecie wykorzystać spacer do dodatkowej aktywności. Możecie zabrać ze sobą frisbi i rzucać zwierzakowi. Ale warto wtedy wybrać się na zamknięty wybieg dla psów. Możecie też rzucać kijkiem. Warto także psiaka zabierać ze sobą, choćby wtedy, gdy idziecie wyrzucić śmieci. Tutaj mamy dla Was radę, a mianowicie pozwalajcie się bawić Waszemu psiakowi z innymi psami. Psy potrafią naprawdę szaleć. Świetnie bawią się też w dedykowanej im piaskownicy, gdzie potrafią kąpać dołki. Uwielbiają także kopać w liściach. A każda taka zabawa jest bardzo dobrą formą aktywności.
Dużo zabawy jest wskazane
Z psem trzeba się bawić, dużo bawić i to także w domu. Możecie rzucać jego ulubioną zabawką, ale też przeciągać się ze sznurkiem czy też używać skaczących zabawek. Możliwości jest wiele. Ważne, aby każdego dnia pobawić się z psiakiem, a nie tylko go karmić i głaskać. Także zabawa jeszcze bardziej zacieśnia więzi. Nawet pół godziny zabawy sprawi, że psiak będzie zachwycony, a przy tym nieco schudnie.
Przypominamy, że psy po zabiegu kastracji czy sterylizacji mają skłonności do tycia. W takim przypadku należy stosować tylko specjalistyczne karmy. A jeżeli wydaje się Wam, że dobrze karmicie zwierzaka, a nadal tyje, to czas udać się do lekarza na badania.
